Halloween blue glitter skull makeup tutorial

Jako, że dziś halloween, zapraszam na strrraszny makijaż  :)



poniedziałek, 31 października 2016

Czytaj dalej » 2

Hybrydy Indigo - jakie kolory kupić, czyli must have

Jeśli zastanawiacie się nad hybrydami Indigo i nie wiecie jakie kolory warto mieć w swojej kolekcji to ten post jest dla Was. 



Keep Calm Be a Diva
Kolor z najnowszej kolekcji Natalii Siwiec.
Klasyczna, ponadczasowa czerwień. Każdy w swojej kolekcji powinien taki kolor posiadać.
Świetnie napigmentowany, już jedna warstwa zapewnia niemal idealne krycie. 


Milkshake
Kolor nude, chłodny, lekko wpadający w szary/fiolet w zależności od światła. Na wzorniku wygląda niepozornie, ale jest to kolor, który za każdym razem, kiedy mam go na paznokciach, ktoś pyta mnie co to za lakier.


Lady Lion
Róż. Słodki i uroczy, ale z charakterem. Bardzo często wybierany przez kobiety kolor. Ładnie prezentuje się sam, jak i w towarzystwie innych lakierów. Pochodzi z kolekcji Jungle, która swoją premierę miała na targach we wrześniu 2015.


Watermelon
Neonowy pomarańczowo-różowy kolor. Idealny na lato! Po prostu trzeba go mieć.


Catwalk
Kolor wyjątkowy. Czerwień z bardzo delikatnymi drobinkami brokatu. Uwielbiam go. Piękny zarówno na co dzień, jak i na wielkie wyjścia. Mi kojarzy się z Bożym Narodzeniem i ozdobami choinkowymi.Fajny do zdobień. Nie spotkałam jeszcze nigdy lakieru brokatowego z tak pięknym wykończeniem i głębią.



Oczywiście kolorów jest duuuużo więcej, ale bez tych nie umiem się obejść :).
Cała moja kolekcja na chwilę obecną wygląda TAK <klik>

A swoja drogą, dziękuję za 300 subskrybcji na moim kanale YT <klik> <3

niedziela, 30 października 2016

Czytaj dalej » 15

Le'Maadr specjalistyczny preparat z 15% kwasem glikolowym

InfoPlus24 obdarowało nas na spotkaniu blogerek w Olsztynie tym oto wspaniałym preparatem:


Jest to specjalistyczny preparat z 15% kwasem glikolowym zapobiegający i likwidujący objawy starzenia się skóry.
Preparat L'Maadr przeznaczony jest do stosowania w ramach 2-3 tygodniowej kuracji, którą można powtarzać 2-3 razy w roku. Nakłada się go wieczorem, cienką warstwą na  skórę twarzy. Na początku, przez pierwsze 2-3dni należy trzymać go do 5 minut, następnie wydłużać czas aplikacji do 15 minut w zależności od reakcji skóry.


Co tu dużo mówić. Kwasy po prostu działają. Złuszczają, oczyszczają, odmładzają. Ten preparat zatem broni się sam i nie potrzeba mu reklamy.
Kwas glikolowy naturalnie występuje w trzcinie cukrowej. Należy to grupy alfahydroksykwasów (AHA).
W stężeniach do 15% kwas glikolowy powoduje nawilżenie i lekkie złuszczanie naskórka w warstwie rogowej (często niewidoczne dla oka, u mnie można było zauważyć na nosie i brodzie), a także wspomaga regenerację i odnowę skóry właściwej przez pobudzanie aktywności fibroblastów.

Skóra po kuracji jest bardzo przyjemna, odświeżona, nawilżona. Poprawia się jej koloryt, wygląda pięknie, młodo i zdrowo. Jest ładnie oczyszczona.
Kwasy uwielbiam i stosować zawsze będę, a kurację tym kosmetykiem z chęcią powtórzę i polecam.

piątek, 28 października 2016

Czytaj dalej » 14

Propozycje manicure

Dziś na szybko, kilka pazurów wykonanych przeze mnie produktami Indigo Nails :)








Które to Wasze ulubione? :)
Jeśli interesują Was zdobienia na pazurki, zapraszam na mój kanał na YT, gdzie pojawiają się tutoriale krok po kroku :)

sobota, 22 października 2016

Czytaj dalej » 9

Moja kolekcja hybryd - aktualizacja

Dziś przychodzę z aktualizacją mojej kolekcji lakierów hybrydowych.
Wszystkie lakiery to kolory firmy Indigo. Przestawiłam się już tylko na nie, po kilku próbach z innymi, stwierdziłam, że Indigo pasują mi najlepiej. Nie za gęste, nie za rzadkie. Świetna pigmentacja. Piękne, czyste kolory, oraz ich ogromny wybór sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Podoba mi się również, że co sezon wypuszczana jest nowa kolekcja, wpisująca się w obecne trendy. Produkty są najwyższej jakości, testowane dermatologicznie i mi osobiście nie zdarzyło się nigdy bym ja lub ktoś z moich klientów dostał po nich uczulenia.
Za plus uważam też dostępność lakierów w dwóch pojemnościach 10 i 5ml. Większość moich to hybrydy 5 mililitrowe. Przystępna cena i dzięki niej można mieć więcej kolorów.



Nowa kolekcja Natalii Siwiec, bez 1 koloru, gdyż niestety nie był dostępny na targach. Dodatkowo na wzorniku Cat Eye.


Pastelove z letniej kolekcji Natalii Siwiec, róże i brokatowe.


Zielenie, niebieskości i fiolety.


Klasyka, czyli czerwienie i kolory nude. Dodatkowo kilka pomarańczy.


I kilka kolorów Gel Brush, czyli żeli w pędzelku.


A które kolory warto mieć w swojej kolekcji? Jakie hyrbydy Indigo to must have? O tym w kolejnym poście :)
Jeśli chcecie zobaczyć również zdobienia, przy ich użyciu, to zapraszam na MÓJ KANAŁ.

piątek, 21 października 2016

Czytaj dalej » 13

Zielona pantera? Czemu nie!

Łatwe,proste i przyje mne zdobienie przy użyciu nowego pyłku Indigo Nails Butterfly. Zielona pantera na pazurki.
Zapraszam do oglądania i subskrybowania mojego kanału :)



poniedziałek, 17 października 2016

Czytaj dalej » 8

Diamentowa Kosmetyczka dla portalu Wizaż.pl

Tak, dziś mogę się pochwalić! :) Moje artykuły spotkać będzie można teraz na portalu Wizaż.pl.
Niesamowita rzecz, móc tworzyć, dla najpopularniejszego kosmetycznego portalu w Polsce.
Portalu, na który zaglądam regularnie od kilku ładnych, jeszcze bardzo nastoletnich, lat.
To bardzo duże wyróżnienie.
Zapraszam na mój pierwszy tekst, który możecie przeczytać TU. Temat popularny, bo manicure hybrydowy.


niedziela, 16 października 2016

Czytaj dalej » 9

Kosmetyczni ulubieńcy września

Późno, ale są! Ulubieńcy września dziś na tapecie :)

3. Pomadki w płynie Inglot
Polubiłam. Fajna konsystencja, ładne kolory, dobra pigmentacja. Wytrzymują dłuuugie godziny na ustach. Niestety mój ulubiony kolor 33 spadł i jego buteleczka rozbiła się. Także należy uważać.



2. Podkład Pupa Like a Doll
Bardzo, bardzo przyjemny podkład. Ma oleistą konsystencję, dozuje się go pipetą. Bardzo ładnie kryje, wygładza i pozostawia skórę piękną, faktycznie niczym u lalki. 



1. Pupa krem BB
Używam go niemal codziennie. Ma delikatne krycie, dłuuugo wytrzymuje na twarzy. Nie zapycha, nawilża i jest bardzo lekki. Jest to mój ulubiony krem BB i wiem, że kolejna wizyta na Węgrzech zaowocuje zapasami tego kosmetyku.

środa, 12 października 2016

Czytaj dalej » 16

Nowości Too Faced i Inglot

To już chyba jedne z ostatnich nowości, jakie w najbliższym czasie się pojawią, bo ostatnio jest ich tu za dużo :).
Tym razem jednak małe zamówienie ze sklepu internetowego Sephory. Do zakupów powyżej 150zł można było wykorzystać kod, dzięki któremu otrzymywało się 4 miniatury produktów Too Faced. Jako, że ostatnio jestem coraz bardziej zakochana w tej marce postanowiłam zamówić, by wypróbować ich kolejne kosmetyki. Tak się składa, że nie miałam żadnego kosmetyku w pełnej wersji, wiec jestem bardzo szczęśliwa, że za koszt jednej paletki (kupiłam Too Faced Bon Bons), mam aż 4 dodatkowe produkty.



I oczywiście zakupy z Inglota, gdyż przy okazji kuponu rabatowego 20% musiałam je poczynić. Do koszyka wpadła, już tradycyjnie, baza pod cienie w tubce, nowa pomadka, dwie pary sztucznych rzęs z wyprzedaży, dwa pigmenty (w tym pigment 111, polecany w jednym z filmów Jeffreego Stara), paletka flexi czarna i puder do konturowania w odcieniu 505. A w prezencie otrzymałam miniaturkę cienia z nowej kolekcji What a Spice.




sobota, 8 października 2016

Czytaj dalej » 11

Butterfly Nail Art Tutorial

Po krótkiej przerwie wracam na You Tube. Dziś z kolorowym motylem. Miejmy nadzieję, że choć trochę odpędzi obecną jesień.



wtorek, 4 października 2016

Czytaj dalej » 16

Nowości z Beauty Forum

Tak, jak obiecałam, przychodzę z postem z nowościami, które nabyłam na Beauty Forum.


Na pierwszy ogień idą nowości z Indigo Nails Lab, których to jest najwięcej. Korzystając z promocji 2+1 na hybrydy kupiłam całą jesienną kolekcję Natalii Siwiec (prócz koloru Red Diamond niedostępnego na targach), kilka innych kolorów, 3 duże topy hybrydowe i 3 duże bazy (moje ukochane Protein Base), nowe pyłki kameleony, pyłek holomanix, czarny żel arte brillante, kalendarz na 2017 rok, cleaner supershine, nowe żele Cat Eye, magnes i gel brush idealny do frencha Can't Speak French.





Kolejną nowością są produkty Posh Lashes. W moim koszyku znalazły się 3 pęsety, dwa kleje, 5 pudełek rzęs, pierścień do kleju, remover w kremie.



Pędzli do makijażu nigdy dosyć, więc zaopatrzyłam się w 5 pędzelkow firmy Maestro i 2 pędzle do twarzy Hakuro. Pomadek w płynie też za dużo nigdy nie będzie i tak oto pomadka LA Splash jest już moja.


Na stoisku firmy Paese obowiązywała promocja -20%. Musiałam zatem skorzystać i kupić tak chwalony, puder ryżowy. Dodatkowo zaopatrzyłam się w emulsję do zmywania makijażu, która bardzo przypadła mi do gustu.


Sztuczne rzęsy to coś co tygryski lubią najbardziej. Kupiłam zatem 2 pudełka rzęs Artdell i 2 pudełka rzęs Natural Lashes, których jestem strasznie ciekawa.


Na Stoisku Skin 79 wpadły mi w ręce urocze płatki, na nos, z jeżem na opakowaniu.


Inglot oferował promocję -20% i prezentował nowe kolory pomadek w płynie. Na dwie widoczne poniżej skusiłam się, dostając gratis próbki cieni z kolekcji What a Spice!



To już wszystko co udało mi się kupić na targach. A Wy, byłyście? Co przywiozłyście ze sobą? :)

poniedziałek, 3 października 2016

Czytaj dalej » 45

Beauty Forum jesień 2016 relacja + jak przygotować się na targi

W dniach 24-25 września 2016 roku, w Warszawie, odbyły się targi kosmetyczno- fryzjerskie Beauty Forum. Impreza przeznaczona jest głównie dla profesjonalistów z branży kosmetycznej i fryzjerskiej. Prócz stoisk poszczególnych firm, gdzie dokonać można zakupów, znaleźć można tam prelekcje, pokazy i prezentacje związane z kosmetyką i fryzjerstwem, dowiedzieć się "co w trawie piszczy" i jakie będą trendy w nadchodzącym sezonie jesień/zima 2016/2017.


Najbardziej obleganym (i najbardziej mnie interesującym stoiskiem) było jak zwykle stoisko Indigo Nails Lab. Kupić tu można produkty do stylizacji paznokci tej marki. Jak zwykle podczas targów, na hybrydy obowiązywała promocja 2+1, z której musiałam skorzystać.



Targi swoją obecnością "zaszczyciły" "gwiazdy" ;) takie jak Michał Szpak, Filip Chajzer, Natalia Siwiec (stoisko Indigo Nails Lab, gdzie podpisywała plakaty i promowała swoją jesienną kolekcję lakierów hybrydowych), Patricia Kazadi.

Swoją przedpremierę miała też firma Posh Lashes, czyli dziecko Indigo Nails. Posh Lashes oferuje produkty do profesjonalnego przedłużania rzęs. Muszę przyznać, że tak samo jak w Indigo, zakochałam się w Posh Lashes i już nie mogę się doczekać, kiedy będzie premiera oficjalna i kiedy pojadę na pierwsze szkolenie Posh <3



Jeśli wybieracie się na targi i planujecie większe zakupy polecam zabrać ze sobą walizeczkę na kółkach, gdyż noszenie ciężkiej torby może być męczące.
Dobrze jest mieć ze sobą coś do jedzenia, gdyż jedzenie co prawda można kupić, ale kolejki do niego są ogromne i podczas czekania można już umrzeć z głodu :D. Jeśli chodzi o picie i coś słodkiego, to bez problemu, jest kilka stoisk oferujących kawę i ciacho, gdzie kupić je można bez większego czekania.
Polecam też mieć ze sobą wcześniej kupiony i wydrukowany bilet - dzięki temu ominiecie ogromne kolejki do kas biletowych.
Nie polecam też transportu darmowym autobusem wożącym ludzi na targi. Popełniłam ten błąd wiosną i wiem, że nigdy więcej tego nie zrobię. Można stracić nogę, rękę, połamać walizkę i zemdleć z braku powietrza. Tłum pchających się kobiet w jednym autobusie to nie jest dobry pomysł.
Około 25zł jakie zapłaci się  za taksówkę z dworca centralnego na ulicę Marsa 56c, na której to odbywają się targi, to nie tak duża kwota, a podróż zdecydowanie bardziej komfortowa.
Warto mieć przy sobie gotówkę, gdyż większość stoisk nie oferuje możliwości płacenia kartą.



Niestety nie było stoiska NYX (które było na wiosennej edycji targów) i stoiska GlamShop. Poza tym, targi zaliczam do udanych :) W następnym poście pokażę nowości, które udało mi się przywieźć.

niedziela, 2 października 2016

Czytaj dalej » 12