Mousse Gel Indigo Nails

Dziś na tapecie nowość (jedna z wielu) jaką Indigo Nails zaprezentowało nam na targach Beauty Forum. Muszę przyznać, że jak tylko przyszedł do mnie sms, opisujący żele pianki w 35 kolorach, czekałam z niecierpliwością, kiedy będę mogła je wypróbować. Jestem już po pierwszych testach i mogę opisać wrażenia.
A wrażenia są! I to bardzo pozytywne!



Zacznijmy od tego czym jest żel-pianka. To produkt kolorowy, przeznaczony do szeroko pojętego nail artu, a w szczególności do wypukłych zdobień. 
Zamknięte są w malutkich tubkach o pojemności 4ml, zapakowane w biały kartonik ze znacznikiem koloru w kształcie piórka (urocze!). Dostępne są w 35 kolorach w cenie 25zł za sztukę. 
Mają gęstą konsystencję, przez co nie spływają i dają możliwość precyzyjnego wykończenia wzoru. Pigmentacja tych produktów jest doskonała, a kolory bajeczne!



Nie posiadają warstwy dyspersyjnej, przez co nie wymagają topu na koniec stylizacji z ich użyciem.
Są łatwe w aplikacji. Można dowolnie je ze sobą mieszać, tworząc niepowtarzalną gamę kolorystyczną. Szczególnie polecane do zdobień 3D, wypukłych ornamentów, natomiast ja uwielbiam je również do ombre, gdyż przepięknie się cieniują.
Jedyną rzeczą o jakiej należy pamiętać to dokładne wymieszanie produktu - po prostu potrząśnij tubką przed użyciem, inaczej pigment może być nierówny. Czas utwardzania to 60s w lampie led i 2 min w UV.
Dla mnie miłość od pierwszego użycia! Z tymi żelami wykonywanie zdobień jest jeszcze bardziej przyjemne :)!


PODSUMOWANIE
- konsystencja musu
- 35 kolorów do dowolnego mieszania ze sobą, a także innymi produktami indigo
- przed użyciem należy wstrząsnąć tubką z produktem 
- idealne do zdobień 3d
- bez dyspersji

UTWARDZANIE
1 min lampy LED i dual LED
2min lampa UV

GDZIE KUPIĆ
na stronie głównej <klik>
u dystrybutorów <klik> 

KOSZT
25zł/4mll

poniedziałek, 26 marca 2018

Czytaj dalej » 6

Shea Sugar Body Scrub Indigo Nails

Nowość, która miała premierę na ostatnich targach Beauty Forum i na którą, przyznam się szczerze, bardzo czekałam! Shea Sugar Body Scrub od Indigo Nails to kosmetyk, który łączy w sobie dwie funkcje. Pierwszą jest delikatne usuwanie zrogowaciałaego naskórka, druga natomiast dogłębne odżywienie skóry.
Występuje w najpopularniejszym zapachu od Indigo - Seventh Heaven. Za 500ml produktu, zamkniętego w przepięknym błyszczącym pudełku z zakrętką zapłacimy 69zł.
Zawiera peelingujące cukrowe drobinki, a także 12% masła shea, 11% oleju kokosowego, olej macadamia, migdałowy i masło kakaowe.



Jak sprawdził się u mnie?

Muszę przyznać, że polubiłam go od pierwszego użycia. Ma bardzo przyjemną konsystencję - w pudełku jest to produkt stały, natomiast pod wpływem ciepła delikatnie roztapia się na skórze.
Jak na peeling cukrowy, które są z natury delikatne, ten bardzo dobrze radzi sobie z martwym naskórkiem, jednocześnie nie podrażniając ciała. Zdecydowanie nada się do skór wrażliwych.
Poza właściwościami peelingującymi,  doskonale odżywia i natłuszcza naskórek. Po jego użyciu nie trzeba stosować już żadnych balsamów i kremów. Dzięki tak bogatemu składowi sprawdza się idealnie przy mojej suchej atopowej skórze! Dodatkowo pięknie pachnie, a zapach utrzymuje się na ciele dluuugie godziny!

Jest też wydajny, na jedną kąpiel nie potrzeba go dużo, a pojemność 500ml wystarczy nam spokojnie na kilka miesięcy, przy wykonywaniu peelingu raz w tygodniu.

Zdecydowanie będę do niego wracać!

niedziela, 25 marca 2018

Czytaj dalej » 4

We Are The Colors Indigo Nails +ultraviolet

Najnowasza kolekcja Indigo Nails We Are The Colors miała miejsce na warszawskich targach Beauty forum na początku marca. Kupiłam, przetestowałam i mogę powiedzieć już coś więcej.



Jest to 15 kolorów w żywych, intensywnych barwach. Kolekcja z pewnością trafi do kobiet odważnych, stawiających na paznokcie w wyraźnych kolorach.
Znaleźć możemy tu fiolety, turkusy, róże i pomarańcze. Idealne na zbliżające się wielkimi krokami: wiosnę i lato.


Zanim zaczniemy omawiać kolory, przejdźmy do kilku podstawowych informacji. Lakiery występują w buteleczkach 7ml w cenie 33zł za sztukę i są sygnowane nazwiskiem Natalii Siwiec. Jest to nowa, ulepszona formuła, gdzie lakiery są nieco rzadsze niż w wersji poprzedniej, natomiast ich pigmentacja jest jeszcze mocniejsza. Utwardzają się 30s w lampie led, prócz przepięknego pomarańczu o nazwie Hedonista - on potrzebuje nieco więcej czasu, gdyż należy trzymać go minutę. Warto pamiętać, iż przy hedoniście światło lampy musi idealnie oświetlać paznokieć, na którym jest położony kolor, inaczej może się pomarszczyć. Inne kolory nie są tak wymagające. Większość z nich pełne krycie uzyskuje już przy pierwszej warstwie! Nie spływają na skórki i bardzo łatwo się nimi maluje.



A teraz kolory! Piękne, żywe, intensywne! Znajdziecie je TU

Hedonista - ten jako pierwszy musiał znaleźć się na moich paznokciach ( wybaczcie odrost, noszę go od premiery). Nietypowy pomarańcz. Muszę przyznać, że pierwszy raz noszę taki kolor, natomiast bardzo szybko się do niego przyzwyczaiłam i uważam, że wygląda obłędnie! A gdyby jeszcze opalić ręce... cudo! Z pewnością powtórzę taki mani w wakacyjnym okresie.

Bad Icon - zdecydowanie dla odważnych i niegrzecznych! Neon  w pierwszej chwili wydający się czerwonym, tylko po to by w następnej, pod innym kątem światła, zamienić się w róż! Piękny, przyciągający, zwracający uwagę.

Maybe Baby - kolor ten występował już wcześniej w gel brushu. Natomiast w hybrydzie jest jeszcze mocniej napigmentowany (a doskonale wiemy jak świetną pigmentację mają gel brushe! i tak! jak się okazało można jeszcze bardziej nasycić jego barwę). Neonowy pastel jeśli można tak o nim powiedzieć. Delikatny róż, w mocniejszej odsłonie. Słodki i uroczy!

Popstar - również dostępny jako Gel Brush i tak jak w poprzedniku, pigmentacja w hybrydzie jest jeszcze mocniejsza. Żywy, neonowy róż w stylu Barbie. Wyobrażacie sobie stylizację z jego użyciem w towarzystwie namalowanego flaminga? Bo ja tak! Prawda, że perfekcyjny na wakacje?

Summerlicious - brzoskwiniowo- morelowy pomarańcz! Jedna z delikatniejszych propozycji kolekcji We Are The Colors, ale równie piękna jak pozostałe!

Superduper - czadowa nazwa - czadowy kolor :D nie umiem określić go jednoznacznie, dla mnie jest to delikatna kremowa brzoskwinia :D a jakim jest dla Ciebie?

Be My Habibi - czy ktoś widział tak perfekcyjny, jasny fiolet? Nie? Spójrz na Be My Habibi i zakochaj się w fioletowych paznokciach! Dla mnie bomba!

Bambi Girl - rozbielony fiolet z domieszką niebieskiego. Delikatny, subtelny. Cudnie wygląda na paznokciach sam, jak i w towarzystwie innych kolorów. To chyba będzie następca mojego Hedonisty!

Lazy Daisy - czy tak właśnie nie wygląda wakacyjne niebo chwilę przed burzą? Oj chyba tak! Przydymiony błękit zawsze znajdzie swoje zwolenniczki!

Figo Fago - fiolet zadziorny jak jego nazwa ;) niby fioletowy, lecz z domieszką różu. Również występujący już wcześniej jako gel brush.

Bombastic - hicior odkąd się pojawił (jako gel brush, a teraz powróci jako hybryda)! Dla każdego inny, jedni mówią o nim biskupi, drudzy porównują do fioletowego neonu, a jeszcze inni widzą  nim kolor surfinii z własnego ogródka :D

El Capitan - smerfowy niebieski. Idealny, żywy błękit. Takiego koloru jeszcze nie było! Moje klientki oszalały na jego punkcie!

Eucalyptus - ciemny turkus przełamany zielenią. Ciekawy, tajemniczy, niczym głębia ocenau!

Baobab - żywy turkus idealny do letnich stylizacji!

Freshmaker - kolor który wszystkim zawrócił w głowie! Kto widział tą cudowną freshmakerową kuchnię na targach? Cudna! Dobrze, że chociaż jej namiastkę można mieć na paznokciach :D

A na koniec... do całej kolekcji dodajmy jeszcze kolor roku, czyli ultraviolet! Przepiękny, intensywny, modny fiolet, którego nie mogło zabraknąć w nowościach! Megamodny w nadchodzącym sezonie!


Podsumowując, ja nie mogłam przejść obojętnie wśród tyyyylu świetnych kolorów, dlatego znalazła się u mnie cała kolekcja! Czy potrafię wybrać jej hity? Chyba nie, gdyż urzekły mnie wszystkie, absolutnie wszystkie lakiery! Każdy z nich jest piękny, intensywny i niepowtarzalny. A ta pigmentacja... Bomba! Mój wakacyjny manicure jest już zaplanowany :)

A Wam, jaki kolor spodobał się najbardziej?

piątek, 23 marca 2018

Czytaj dalej » 5

Najlepsze formy do przedłużania paznokci - Indigo Nails

Post będzie bardzo krótki, ale zdecydowanie przydatny. Jeśli szukasz idealnych form do przedłużania paznokci to dobrze trafiłaś!
Już od końca listopada dostępne są nowe formy Indigo Nails. Kupiłam, użyłam i przepadłam.



Jak wiadomo, większość osób na początku ma z formami trochę problemów. Jak podłożyć, jak podciąć, jak skleić. Dzięki produktowi Indigo, kłopoty odchodzą w niepamięć!



Po pierwsze są one bardzo elastyczne, a zarazem na tyle sztywne by nie wyginać się pod każdym naciskiem, co ułatwia ich podłożenie.
Dzięki temu łatwo jest też je podciąć odpowiednio pod kształt paznokcia naturalnego.
Po drugie mocny klej zapobiega rozklejaniu. Jednocześnie nie jest też na tyle klejący, by nie można było go odkleić od rękawiczek.
A po trzecie i najważniejsze - są na nich wszystkie linie niezbędne do podcięcia! Pokazują również jak rozłożyć żel, gdzie zagiąć formę i gdzie ją skleić.



Odstępy między liczbami wskazującymi na długość do jakiej chcemy przedłużać są na tyle krótkie, że bez problemu dobierzemy odpowiednią długość paznokci.

Zdecydowanie przyspieszają czas pracy i znacznie ją ułatwiają! Jeśli masz problem z podkładaniem formy, to zdecydowanie produkt dla Ciebie.


PODSUMOWANIE 
-formy do przedłużania paznokci
-mocny klej
-elastyczne
-zawierają wszystkie linie ułatwiające modelowanie paznokci

GDZIE KUPIĆ
na stronie głównej <klik>
u dystrybutorów <klik> 


KOSZT 
500sztuk 55zł
200sztuk 29zł

poniedziałek, 19 marca 2018

Czytaj dalej » 7

Sara Boruc Mannei dla Indigo Nails

Osiem odcieni kobiecości - tak w skrócie nazwać można nową kolekcję lakierów hybrydowych Indigo Nails, która powstała przy współpracy z Sarą Boruc Mannei.
Jesteś ciekawa jakie to kolory?
Z pewnością takie, w jakich każda kobieta czuje się dobrze. Znajdzie się tu coś dla zwolenniczek klasyki, jak i pań stawiających na delikatność. Nie zabraknie również czegoś "z pazurem" ;), dla tych, którzy lubią nutkę ekstrawagancji.
Warto również wspomnieć, że występują one w nowych pojemnościach i bardzo (!) przystępnej cenie, gdyż za 7ml produktu zapłacimy tylko 33zł (nowa cena to 4,7zł  za 1ml, poprzednia 5,8zł za 1ml)!
Czy coś prócz pojemności się zmieniło? Tak, choć tylko trochę. Konsystencja stała się delikatnie rzadsza, co zdecydowanie przypadło mi do gustu! Maluje się nimi obłędnie! Oczywiście nie wpłynęło to w żaden sposób na pigmentację, a kolory kryją niemal idealnie już po pierwszej warstwie.


Wróćmy do kolorów. Kiedy wspomniałam o klasyce, rzeczą oczywistą jest, że musi pojawić się tu czerwień! I jest Devil Wears Red. Czysta, idealna czerwień. Kobieca, klasyczna, dla każdego!

Kolejnym klasykiem jest burgund o nazwie My Name Is Sara. Dość ciemny, intensywny, zmysłowy, a jednocześnie elegancki. Idealny kolor na każdą okazję.

Wielbicielkom wszelkich kolorów nude i delikatnych pazurków do gustu przypadnie kolor Diamonds For Breakfast. Subtelny beż z nutką różu, to coś co zdecydowanie podkreśli piękno kobiecych dłoni, a zarazem będzie idealnym dodatkiem do każdej modowej stylizacji.

Jeśli wolisz nieco chłodniejsze kolory, a nadal stawiasz na delikatność Sin City będzie twoim faworytem! To jasna szarość przeplatająca się z rozbielonym fioletem w zależności od światła, w których się znajdzie. Kolor nieoczywisty i tajemniczy, przepięknie prezentujący się na każdej dłoni.

Kolor neutralny, a jednocześnie ciemniejszy niż klasyczne nudziaki? My Fav Bag sprawdzi się w tej roli doskonale! To odcień taupe, brąz zmieszany z szarością.

Coś bardziej szalonego? Tak! Kolor o nazwie Juice. Odważny, intensywny fiolet, dla kobiet pewnych siebie i lubiących zaszaleć przy manicure!

Kolejnym ciekawym kolorem jest głęboki granat. Billionaire zachwyca swoim odcieniem i z pewnością będzie pięknie prezentował się na każdej kobiecej dłoni.

A na koniec kolor klasyczny, a zrazem tajemniczy. Grafit My King Arthur to idealny wybór kiedy wahasz się pomiędzy klasyką, a nutką szaleństwa. Sprawdzi się zarówno na codzień, jak i na większe wyjścia.



Tak właśnie prezentuje się cała kolekcja Sary Boruc dla Indigo! Prawda, że przepiękna? Który kolor najchętniej nosiłybyście na swoich pazurkach?



Całą kolekcję dostać można TU.

niedziela, 11 marca 2018

Czytaj dalej » 6