niedziela, 11 stycznia 2015

Ulubieńcy roku 2014

Dziś pora na małe podsumowanie i to co w 2014 roku sprawdziło się u mnie najbardziej.

 1. Pędzel Inglot 27 TG


Mój ulubiony pędzel do podkładu. Mam go od kwietnia, od tamtej pory używam niemal codziennie. Włosy nie wypadają, pięknie rozprowadza podkład i pewnie nie rozstanę się z nim już przez długi czas.


2. Płyn micelarny Bioderma Sebium


Zmywa cały makijaż, nawet wodoodporne linery czy tusze do rzęs, nie szczypie w oczy. Nie zamienię już na inny :) Więcej o nim TU


3. Puder modelujący Inglot 504


Idealny chłodny kolor do modelowania twarzy. Długo się utrzymuje, ładnie rozprowadza. Dla mnie idealny.





I jeszcze moje ostatnie odkrycie, które zostanie ze mną na dłużej. Tym razem nie kosmetyczne, a jest to Yankee Candle o zapachu malin, obecnie moja ulubiona :)

17 komentarzy:

  1. Nie znam żadnego z tych produktów niestety, ale dobrze że się sprawdziły. Osobiście dopiero odkrywam markę Inglot. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojj, piękny zapach yankee candle! :) muszę wypróbować tą biodermę, świetni ulubieńcy!! :)

    positivelittlethink.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. świeczka o zapachu malin brzmi smakowicie :) ja obecnie zachwycam się działaniem lakieru Poshe, działa bardzo szybko, ładnie nabłyszcza lakier ale nie odcina go tak jak zdarza się Seche Vite

    OdpowiedzUsuń
  4. ten puder Inglot zaciekawił mnie i chętnie przyjrzę mu się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawie wygląda ten skunks z Inglota! Pamiętasz może jego cenę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pamiętam dokładnie niestety, ale coś pomiędzy 60 a 80zł :)

      Usuń
  6. Bioderma również jest moim ulubieńcem minionego roku! :)
    Natomiast zastanawiam się nad tym pudrem z Inglota, a bronzerem Bahama Mama theBalm :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Płyn Biodermy też lubię ale Sensibio. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Seche Vite chciałam kupić na fajnej promocji w SuperPharm ale już nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie znam żadnego z tych produktów :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę o tym pędzlu z inglota :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj ale kusi mnie ta świeczka :]

    OdpowiedzUsuń
  12. Seche Vite musi w końcu zawitać w moich zbiorach ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Biodermę uwielbiam już od chyba 2 lat, rewelacyjna :D
    Zapraszam do siebie kilka dni temu założyłam nowego bloga :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  14. Może kiedyś wypróbuję ten płyn micelarny z Biodermy, ale na razie u mnie Garnier się świetnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  15. 1 to mój hit 2 lubie a 3 chcę kupić:) Pozdrawiam zostaje tak tu miło Kasia

    OdpowiedzUsuń
  16. o, też się zaprzyjaźniłam ostatnio z Seche Vite :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.