wtorek, 6 października 2015

Balea lekki malinowy fluid do twarzy szyi i dekoltu

Po zakupach z DM nadszedł czas na powolne testowanie nowości.  Na pierwszy ogień poszedł lekki fluid do twarzy Balea, gdyż akurat w tym temacie wszystko mi się już pokończyło. Niestety mojego serca zdecydowanie nie podbił.


Fluid przeznaczony jest do każdej cery,ze wskazaniem raczej na suchą. Ma nawilżać i odżywiać skórę. Niestety już po składzie można się domyślić, że nic z tych rzeczy robił nie będzie. W szale zakupów w DM na to nie spojrzałam, a jedynie wrzuciłam do koszyka by przetestować.


Kosmetyk nawilża bardzo słabo, skóra nieprzyjemnie się po nim klei. Sam nie daje rady, zdecydowanie potrzebuję jeszcze kremu by skóra nie była ściągnięta. Jedyny plus to piękny zapach malin i niska cena (przynajmniej dużo nie straciłam).
Mam nadzieję że reszta zakupów z DM będzie nieco lepsza :).



8 komentarzy:

  1. Szkoda że bubel bo zapowiadał się ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, bo kosmetyki Balea lubię :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie pięknie pachnie, ale jak bubel, to szkoda kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bubel bublem, ale te malinki.. mm :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam, że sprawdzi się lepiej. Uwielbiam zapach świeżych malin:)

    OdpowiedzUsuń
  6. spodziewałam się dobrej opinii... wygląda fajnie...

    OdpowiedzUsuń
  7. a mi ten kosmetyk odpowiada ;-) dostałam go od mojej przemiłej kuzynki ;-) i sprawdził sie doskonale!

    OdpowiedzUsuń
  8. a mi ten fluid odpowiada, dostałam go od mojej przemiłej kuzynki ;-), nie roluje sie i cudnie pachnie.Skóra też jest po nim gładka i aksamitna, fajnie nadaje sie na dekolt

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.