wtorek, 5 kwietnia 2016

Pędzle do zdobienia paznokci - jakie wybrać, jak o nie dbać?

Pędzelków do zdobienia paznokci wypróbowałam już trochę. Od tańszych po droższe. Mój pierwszy zestaw był totalnym niewypałem, kilka kolejnych pędzelków również. Za grube, za krótkie, włosie rozchodziło się na boki. Gdy już znalazłam swój ideał i wiem na co powinno się zwracać uwagę przy wyborze, jak o niego dbać, by go nie zniszczyć i by służył nam przez długi czas, chętnie się z Wami tą wiedzą podzielę .


NA CO NALEŻY ZWRACAĆ UWAGĘ PRZY WYBORZE PĘDZELKA DO ZDOBIENIA PAZNOKCI?

Na rodzaj włosia - syntetyczne lub naturalne. Syntetyczne pędzelki nadają się bardziej do zdobień żelami lub hybrydą, naturalne natomiast do farbek.

Na kształt włosia - nie polecam kupowania pędzelków, które mają nierówne, odkształcone włosie lub zbyt sztywne.  Włoski powinny schodzić się w jednym punkcie i nie odstawać od siebie

Na zabezpieczenie włosia - fajnie by pędzelek posiadał choćby malutką,plastikową zatyczkę na włosie. Bez odpowiedniego zabezpieczenia, jeśli pędzel przechowywany jest w piórniku, bądź przenoszony, w rożne miejsca, można go uszkodzić, odkształcając włosie. Super, jeśli chowany jest w skuwkę jak długopis.

Na długość włosia - tu już zupełnie indywidualnie, czym komu lepiej się pracuje. Zasada jest jednak taka, że do cienkich linii włos nie powinien być za krótki (np. 4mm jest długością dość małą i nie do końca sprawdzi się przy bardzo cienkich liniach).  Osobiście używam pędzelka, o długości włosia 6mm, niemal do wszystkich zdobień i nie mam z tym problemu.

Na grubość włosia - nie powinno być za grube. Pędzelki do zdobień powinny być dość cienkie, z końcówką niemal jak igła.


CZEGO NIE POLECAM?

Zdecydowanie nie polecam pędzelków pakowanych po X sztuk w niskiej cenie, ze sklepów chińskich, drogerii czy nawet hurtowni kosmetycznych. Niestety jakość adekwatna jest tu do ceny i nikt nie przekona mnie, że jest inaczej. Owszem, da się tym coś namalować (z naciskiem na COŚ), ale po co się tak męczyć i nie osiągnąć zamierzonego efektu?



 CO POLECAM?

Odkąd trafiłam na pędzelki Indigo, nie maluję już niczym innym. Jak trafiłam na te pędzelki? Na moim pierwszym szkoleniu ze zdobień, czyli Indigo Icon&Op Art. Przyszłam ze swoimi, a wyszłam z Indigowym i to była miłość od pierwszej namalowanej nim kreski. Idealne włosie, nie rozchodzi się na boki, pięknie układa. Cudo! Posiadam starszą i nową wersję. Nie różnią się włosiem, lecz ich wygląd jest zupełnie inny. Nowa fioletowa z idealną zatyczką chroniącą włosie, stara czarna bez ochrony. Posiadam wersję 002, 003 i 004. Najczęściej używam wersji 004 (syntetyk, 6mm włosie) i przy wielu zdobieniach nie wyobrażam sobie pracy innym pędzlem.












Włosie pędzelków Indigo od lewej 004 (syntetyczne), 003 (naturalne) i 002 (syntetyczne)


JAK DBAĆ O PĘDZLE?

Jeśli już znajdziemy swój ideał, warto zadbać o niego by służył nam przez dłuuuugi czas.
Pędzelków nie należy czyścić w cleanerze, czy płynach na bazie acetonu teoretycznie przeznaczonych do ich czyszczenia. Aceton wysusza włosie, a co za tym idzie staje się ono sztywne, nie układa się i kruszy.

Najlepszą metodą czyszczenia pędzelków jest ich zamoczenie w kropli topu/żelu, delikatnym zamieszaniu i wycieraniu pędzelka w suchy wacik bezpyłowy. Czynność powtarzamy, aż do czystego pędzelka. Top/żel po wniknięciu we włosie "wypcha" z niego kolor, zostawiając pędzelek czysty. Następnie należy wytrzeć pędzelek w suchy wacik bezpyłowy i ułożyć jego włosie.

Pamiętajmy również, że na włosie pędzla nie nakładamy różnego rodzaju substancji natłuszczających (np. oliwki do skórek), w celu jego regeneracji. Włosie nie zregeneruje się, a my otrzymamy tłuste plamy podczas zdobienia. 

8 komentarzy:

  1. Wszystkie te pedzle wyglądają na ogromnie precyzyjne... ja nie dam rady sama ozdobić paznokci, bo za bardzo ręka mi się trzęsie.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurczę robienie paznokci takimi pędzlami to dla mnie za trudne, ja amatorka sama tam pod lampę wsadzę na parę minut i tyle z mojej pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. te z Indigo pięknie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przydatny post :) ja to na razie tylko naklejki na paznokcie....

    OdpowiedzUsuń
  5. też mam chyba 3 pędzle z Indigo i popieram jakościowo są cudowne, ale o wiele lepiej mi sie pracuje na syntetycznym włosiu niż naturalnym =D największym ich minusem jest cena ...niestety są drogie, za jeden pędzelek z naturalnego włosia zapłaciłam chyba 29 zł, za dwa syntetyki chyba 21-22 zł sztuka. Ale są mega precyzyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Babeczki a któraś ma sondę lub pędzel diamentowy od effective nails?? Kupiłam dopiero niedawno i jestem zachwycona! cena bardzo ok, no i bardzo precyzyjne są z tego co zdążyłam wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile kosztują? Szukam właśnie dobrych pędzli :)

      Usuń

Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.