piątek, 4 kwietnia 2014

Liz Earle muślinowa szmatka do twarzy

Na pierwszy ogień idzie szmatka muślinowa Liz Earle.



Jest to stosunkowo nowy nabytek,ale mogę już coś więcej o niej powiedzieć, gdyż używam jej prawie 2 miesiące po dra razy dziennie.

Zakup bardzo udany, kupiona na allegro za około 20zł.
Używam jej od około 2 miesięcy codziennie rano i wieczorem. Nakładam żel do mycia twarzy na zwilżoną skórę, moczę szmatkę w gorącej wodzie, przykładam do twarzy, chwilkę trzymam, a następnie kolistymi ruchami zmywam. Ciepła woda mam za zadanie otworzyć pory, co umozliwia dokładne ich oczyszczenie.
Następnie moczę szmatkę w zimnej wodzie i przykładam do twarzy, chwilę trzymając. Zimna woda ma za zadanie zamknąć pory.

Ma działanie peelingujące, jest szorstka, jeśli kiedykolwiek polizał Cię kot, używanie jej przypomina właśnie ten rodzaj tarcia. Jeśli masz bardzo wrażliwą, cienką skórę, a Twoje naczynka pękają niemal przy lekkim dotknięciu buzi, niestety nie jest dla Ciebie,gdyż może Ci tylko zaszkodzić. Polecam osobom ze skórą normalną, mieszaną i tłustą, odporną na lekkie tarcie.

Dzięki niej pozbyć się możemy obumarłej warstwy rogowej naskórka, tzw. ,,suchych skórek" szpecących każdy makijaż i doskonale oczyścić cerę. Radzi sobie nawet z niedomytymi, płynem do demakijażu, resztkami tuszu do rzęs. Osobiście bardzo lubię wykonywać nią peeling ust, gdyż tylko ona radzi sobie dobrze z moimi wiecznie spierzchniętymi ustami.

Szmatkę trzeba bardzo często prać, gdyż niestety jest to idealne miejsce dla bakterii. Można bez problemu robić to w pralce. Należy też pamiętać, że po każdym użyciu trzeba ją dokładnie wypłukać i zostawić do wyschnięcia (najlepiej powiesić).

Podsumowanie
cena: 20zł
przeznaczenie: do mycia twarzy, lekkiego peelingu
dla kogo: każdego z wyłączeniem cer mocno wrażliwych, cienkich, bardzo płytko unaczynionych
czy polecam: zdecydowanie tak






P.S. Od dziś formalnie istnieje już Mobilny Gabinet Kosmetyczny DIAMENT :) Jeśli chodzi o istnienie w praktyce, najprawdopodobniej nastąpi to przy końcu kwietnia, lub na początku maja, będę informować na bieżąco a opisy poszczególnych zabiegów i kosmetyków przy nich użytych umieszczać stopniowo.

Miłego dnia!

2 komentarze:

  1. bardzo ciekawy post o Liz Earle muślinowa szmatka do twarzy http://mateusz1261.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo łądnie oczyszcza cere :) szczegolnie warto uzywac jej z olejowaniem :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.