piątek, 23 maja 2014

Żel do mycia twarzy Pure System Yves Rocher

Jako,że skończyłam dziś koleją tubkę żelu o mycia twarzy Yves Rocher Pure System. pora na jego recenzję.


Żel ten przeznaczony jest do skóry tłustej, trądzikowej i skłonnej do zaskórników. Ja używam przy cerze mieszanej i również sprawdza się znakomicie. Usuwa nadmiar sebum, matuje buzię, oczyszcza i dzielnie walczy z zaskórnikami (kiedy zmieniłam jakiś czas temu żel na inny na mojej buzi pojawiło się zdecydowanie więcej zaskórników, kiedy powróciłam do Pure System znów ładnie zniknęły). Łanie radzi sobie też z drobnymi wypryskami.
Żel nie zawiera mydła i parabenów. W składzie znajdziemy kwas salicylowy, wyciąg z miąższu aloesu i wyciąg z tarczycy.


Jest bardzo przyjemny w stosowaniu,ładnie się pieni, posiada drobinki peelingujące  (puder z pestek moreli) i delikatnie pachnie. Wystarczy mała kropla do umycia całej twarzy. Przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem starczył mi na prawie 3miesiące. Cena to około 30zł, ale bardzo często można kupić go w promocji za niecałe 20zł. Tej ceny jest zdecydowanie wart.
Polecam każdemu kto boryka się z problemem zaskórników i zbyt dużą produkcją sebum.


A dziś zaopatrzyłam się w Skrzypovitę, o której dołączony był turban na włosy :). Mam zamiar łykać codziennie, a po 42 dniach pojawi się tu jej recenzja. Oby pomogła na moje mocno wypadające włosy. Stosowałyście? Co możecie o niej powiedzieć?




17 komentarzy:

  1. To ja czekam na recenzję Skrzypovity, a tymczasem dzisiaj po pracy również zamierzam odwiedzić YR.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go kiedyś i byłam zadowolona. Ogólnie lubię ta markę i uważam, że mają dobre kosmetyki :)

    www.daariaaa.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nigdy tego żelu. Na promocji bym się skusiła :).
    Skrzypowitę kiedyś łykałam ale byłam niesystematyczna i nie widziałam żadnych efektów. Czekam na recenzję ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam tego żelu,ale jeśli zwalcza zaskórniki może się skusze :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnio bardzo polubiłam kosmetyki tej firmy i chętnie wypróbowałabym ten żel :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze nie miałam tego zelu, ani skrzypowity...

    OdpowiedzUsuń
  7. Żel nie dla mnie :/
    Skrzypovita po dłuższym stosowaniu spowodowała u mnie wysyp pryszczy, i chociaż kondycja włosów uległa poprawie, zmuszona byłam odstawić ten suplement.

    OdpowiedzUsuń
  8. Żel cikawy szczególnie że zawiera kwas salicylowy:). A gdzie kupiłaś skrzypowitę z turbanem ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz głośniej w blogosferze o firmie Yves Rocher, mam nadzieję że Skrzupovita u ciebie zadziała. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja muszę w końcu zakupić Skrzypovitę :) a żelu z kwasem szukałam, więc kiedy skończę swój aktualny aloesowy to myślę, że spróbuję :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Żelu nie miałam ale mam cerę mieszaną, więc z chęcią kiedyś spróbuję ;) Skrzypovitę brałam i nic mi nie dała . Bardziej pomogło mi CP ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. czekam na recenzję skrzypovity, bo się do niej przymierzam;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmmm.., czas dojrzewania mam już dawno za sobą, ale problemy z cerą czasami dopadają mnie jakbym nadal była nastolatką, pewnie się skuszę na ten żel:):):)
    Pozdrawiam, obserwuję:):)
    http://namojgust.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. żelu nie miałam, ale przydałby mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Akurat od żeli bardziej wole pianki i kremy do mycia twarzy.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.