Jak dbać o przedłużone rzęsy?

Zabieg przedłużania rzęs jest coraz bardziej popularny wśród kobiet. Niewiele jednak wie, jak należy obchodzić się z takimi rzęsami. Dziś zapraszam zatem na post o pielęgnacji. Co zrobić, by stylizacja trzymała się jak najdłużej i w jak najlepszym stanie?

Po 1 - Myć rzęsy!
Tak, rzęsy należy myć. Kontaktu z wodą unikamy jedynie do 48 godzin po aplikacji, następnie można je moczyć. Przez kontakt z wodą rozumie się również pójście na basen, do sauny parowej, skorzystanie z zabiegu kosmetycznego z użyciem wapozonu, wody.
Dlaczego rzęsy należy myć?
Powiedzmy sobie, to podstawa - o higienę należy dbać. Wyobrażasz sobie, że nie myjesz oczu przez rok, bo nosisz sztuczne rzęsy? Nie? No właśnie... Łój, łzy, pot, kurz i resztki kosmetyków, to wszystko osiada na naszych rzęsach i należy się tego pozbyć. W innym wypadku narażamy się na choroby oczu, od błahych podrażnień, po poważne, np. nużycę.
Dzięki myciu, rzęsy będą trzymały się lepiej, gdyż pozbywając się łoju, pozbywamy się tłuszczu, który rozpuszcza wiązania kleju.
 A czym myjemy?  Na rynku istnieją specjalne szampony do rzęs, ale może być również szampon w piance Johnson's Baby, pianka do mycia twarzy Tołpa Strefa T.
Jak myjemy? Delikatnie. Nie szarpiemy i nie szorujemy. Moczymy rzęsy, rozprowadzamy na nich preparat do mycia, delikatnie pocieramy i spłukujemy. Następnie osuszamy ręcznikiem, nie trąc a jedynie dotykając i odsączając wodę z rzęs.

Po 2 - Unikać tłustych produktów w okolicy oczu!
Tłuste substancje rozpuszczają wiązania kleju. Zatem do demakijażu używamy tylko płynów micelarnych, bez dodatku olejów i tłustych substancji. Nie nakładamy tłustych kremów i olejów w okolicę oczu. Jeżeli postanowimy pomalować rzęsy tuszem, pamiętajmy by był na bazie wody.
Substancją której klej nie lubi, jest również chlor, a co za tym idzie, na basenie uważamy by rzęs zbytnio nie moczyć.

Po 3 - Obchodzimy się z nimi delikatnie!
Nie trzemy oczu, nie ciągniemy rzęs, nie używamy zalotki i nie śpimy głową w poduszce.
Demakijaż wykonujemy delikatnie, patyczkami kosmetycznymi, by od zwykłych wacików nie zostały nam drobne niteczki na rzęsach.
Przeczesujemy raz dziennie szczoteczką, jaką dostałyśmy po zabiegu.






sobota, 28 stycznia 2017

Czytaj dalej » 7

Lumene Luksusowy Rozświetlający Koktajl Witaminowy

Aparat wrócił, a zatem wracam ja, z postami i filmami :).

Na pierwszy ogień recenzja serum, a właściwie koktajl z witaminą C od Lumene. Obecnie buteleczkę już wykończyłam, także mogę wypowiedzieć się, na jego temat po trzymiesięcznej kuracji, bo właśnie na tyle mi ona starczyła.


Za cenę 50zł, dostajemy butelkę z pompką o pojemności 30ml, a w niej dwufazowy preparat zawierający takie składniki aktywne jak:
-witamina C, która działa antyoksydacyjnie, rozjaśniajaco, uszczelniająco na naczynia krwionośne
-olejek z maliny moroszki, który również działa antyoksydacyjnie, a także antybakteryjnie, regeneruje i odżywia

Warto wspomnieć, ze w produkcie nie znajdziemy parabenów i sztucznych barwinków. 90% składników koktajlu jest pochodzenia naturalnego.
Przed użyciem należy wstrząsnąć buteleczkę, by dwufazowy płyn połączył się. 


 Produktu używałam przez trzy miesiące, codziennie wieczorem, przed kremem nawilżającym Clinique Dramatically Diffrent. Jakie były efekty?
Rozszerzone naczynka krwionośne na policzkach zdecydowanie się zmniejszyły, skóra stała się bardziej promienna, nawilżona.
Produkt bardzo przyjemny, zdecydowanie wart wypróbowania :). Pewnie jeszcze nie raz po niego sięgnę.


piątek, 27 stycznia 2017

Czytaj dalej » 6

Świąteczne pazurki

Aparat niestety dalej przebywa w naprawie, zatem szybciutko pokażę Wam kilka prac z okresu świątecznego :) Manicure przy użyciu hybryd i żeli Indigo Nails :)





sobota, 7 stycznia 2017

Czytaj dalej » 9

Nowości :) Urban Decay Ultimate Naked Basics

Niestety miało być więcej postów, ale okazało się, że mój aparat odmówił współpracy i trzeba będzie poczekać, aż wróci z naprawy.
Jako, że udało się zrobić nim kilka ostatnich zdjęć pochwalę się tym, co dostałam od Mikołaja, a także w malutkim skrócie opiszę poniższy prezent, jakim jest paletka Urban Decay Ultimate Basics :)


Po pierwsze paleta jest świetnie skomponowana - zbiór 12 matowych cieni idealnych na każdą okazję. Przyda się zarówno w dziennym, jak i mocniejszym makijażu na wyjście.


 Kolory w palecie to
-BROWN – jasny, delikatny cielisty beż
-NUDIE – łagodny róż
-COMMANDO - subtelny, jasny brąz
-TEMPTED - blady brąz
-INSTINCT – delikatny brąz połączony z szarością
-LETHAL – brąz wpadający w czerwień
-PRE-GAME - blady żółty połączony z beżem
-EXTRA BITTER – palony pomarańcz
-FAITH - ciepły brąz
-LOCKOUT – nasycony, neutralny brąz
-MAGNET – przydymiony szary
-BLACKJACK – ciepły czarny wpadający w brąz


 Cienie wysokiej jakości, o fenomenalnej pigmentacji, nie obsypują się i nie kruszą podczas nabierania.
Zdecydowanie polecam mieć w swojej kolekcji tak uniwersalną i świetną jakościowo paletę.


I jeszcze jeden prezent :) Cudowne kolczyki diamenty, jakże pasujące do mnie :D



A jeśli Wy macie ochotę na prezenty to zapraszam Was na mojego FB <KLIK>, gdzie trwa konkurs z nagrodami z Drogerii DM :)

niedziela, 1 stycznia 2017

Czytaj dalej » 8