Carmex z granatem jest jedną z Rossmannowskich nowości. Jako fanka wszelkiego rodzaju pomadek do ust i granatu musiałam przetestować i tą :).
Po pierwsze opakowanie - osobiście lubię opakowania Carmexa, proste, zatyczka nie spada z pomadki, dzięki czemu można ją swobodnie nosić w torebce, czy kieszeni.
Pomadka doskonale nawilża i natłuszcza wysuszone usta. Przynosi im ulgę bardzo szybko. Sprawdza się również przy takich problemach jak zajady. Po nałożeniu czuć delikatne szczypanie i chłód jak w przypadku wszystkich carmexów. Filtr 15 sprawia,że jest to idealny produkt na zbliżające się słoneczne dni :)
Pomadka jest wydajna. Zapach nie jest zbytnio przyjemny,ale mi nie przeszkadza.
Myślę,że zostanę przy niej na dłużej :).
coś czuję, że będzie on mój ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu!
OdpowiedzUsuńod zawsze trochę mnie ten chłód w carmexach drażni, ale i tak to moi faworyci wśród pomadek ochronnych, :)
OdpowiedzUsuńja carmexu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńA myślałam że zapach będzie boski :) ale dobrze ze się sprawdza!:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam pomadki o takim smaku i zapachu :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze, ale lubię te mazidła do ust :)
OdpowiedzUsuńWow, nie widziałam jeszcze tej wersji :) Obecnie używam limonki i jestem bardzo zadowolona :) Ogólnie Carmex to mój numer jeden w pielęgnacji ust :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jeśli Carmex i w dodatku z granatem to bedzie mój na pewno :)
OdpowiedzUsuńNa mnie jakoś Carmex nie działa,wole Tisane.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Carmex ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za carmexem, ale nie znam tej wersji
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wyprobowala.
OdpowiedzUsuńużywałam wersji wiśniowej w tubce, u mnie bez szału :/
OdpowiedzUsuńnice post :) love your blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
mój ukochany carmex :) nie wiedziałam, że ma tez taki smak :)
OdpowiedzUsuń