środa, 12 października 2016

Kosmetyczni ulubieńcy września

Późno, ale są! Ulubieńcy września dziś na tapecie :)

3. Pomadki w płynie Inglot
Polubiłam. Fajna konsystencja, ładne kolory, dobra pigmentacja. Wytrzymują dłuuugie godziny na ustach. Niestety mój ulubiony kolor 33 spadł i jego buteleczka rozbiła się. Także należy uważać.



2. Podkład Pupa Like a Doll
Bardzo, bardzo przyjemny podkład. Ma oleistą konsystencję, dozuje się go pipetą. Bardzo ładnie kryje, wygładza i pozostawia skórę piękną, faktycznie niczym u lalki. 



1. Pupa krem BB
Używam go niemal codziennie. Ma delikatne krycie, dłuuugo wytrzymuje na twarzy. Nie zapycha, nawilża i jest bardzo lekki. Jest to mój ulubiony krem BB i wiem, że kolejna wizyta na Węgrzech zaowocuje zapasami tego kosmetyku.

16 komentarzy:

  1. Pomadki są rewelacyjne ! trwałe co ważne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie znam ale podobają mi się pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam jedynie o podkładzie, ale nie miałam żadnego z tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam te pomadki w płynie od Inglot. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomadki w płynie Inglot? Już gdzieś widzialam, ale że zbiła się przy upadku? :o Wow.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.