Po bardzo udanej kolekcji What A Spice! Inglot wypuścił właśnie kolejną o pięknej nazwie "Star in You". Czy równie udaną? Myślę,że tak!
W jej skład wchodzi 6 cieni AMC pure pigment o wysokim stopniu krycia i intensywnych, brokatowych kolorach, 5 ozdób do ciała body sparkles, które doskonale nadają się zarówno do makijażu jak i przy wykonywaniu manicure, a także 4 lakiery do paznokci, które cechuje trwałość i wysoki połysk.
Ja skusiłam się na 4 pigmenty, oraz dwa słoiczki ozdób do ciała.
Uwielbiam pigmenty Inglota, intensywnie napigmentowane, trwałe, o pięknych odcieniach. Na oku prezentują się obłędnie! Nie mogłam zatem przejść obojętnie i do mojej kolekcji trafiły kolory:
-122, czyli złoto opalizujące na zielony, mocny i wyrazisty
-123, czyli różowe złoto, piękne i delikatne
-124, czyi brąz z drobinkami złota i srebra, stonowany,
-125, czyli róż wpadający w fiolet, opalizujący lekko w złoto
Niestety mam chęć na kolejne dwa.
I ozdoby do ciała o numerach
-45, czyli piękne intensywne złoto
-46, w kolorze różowego złota
Piękne! Myślę, że wykorzystam je zarówno do makijażu jak i do manicure. Może przygotuję z nimi jakiś tutorial, co do świątecznych zdobień pazurków.
Star in You przypadła mi do gustu. Bardzo. Myślę,że ta kolekcja zagości na wielu twarzach w nadchodzącym karnawale :)
A tu pigment 125 w towarzystwie cieni z kolekcji What a Spice :)!
Piękne kolory
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękności!!! I ten makijaż... cudnie!
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuńmakijaż z tymi pigmentami wygląda przepięknie ;) ja nie miałam jeszcze tych pigmentów na razie muszę nacieszyć się tymi od MUR ;)
OdpowiedzUsuńpiękne są wszystkie te pigmenty
OdpowiedzUsuńprawda :)
UsuńWszystkie są tak piękne, że nawet nie wiem który bym wybrała, gdybym musiała wybrać jeden.
OdpowiedzUsuńzjawiskowo to wygląda , zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńJezusie jakie perełki ... i weś tu się kobieto zdecyduj na jakiś <3
OdpowiedzUsuń