Dziś o bardzo fajnej odzywce, która wpadła do mojego koszyka jakiś czas temu przy okazji zakupów w internetowej drogerii, a mianowicie o odżywce do spłukiwania Alverde z aloesem i hibiskusem.
Odżywkę dostajemy w podręcznym, plastikowym opakowaniu o pojemności 200ml. Cena to około 10-12zł. Szkoda,że nie jest dostępna w żadnym ze sklepów stacjonarnych w Polsce.
Konsystencja jest gęsta, kremowa, dobrze rozprowadza się na włosach. Kolor mleczny. Zapach delikatny i bardzo ładny.
Odżywka jest dość wydajna, starczyła mi na długo.
Podobna jest nieco do Alterry z granatem i aloesem, aczkolwiek wg mnie działa lepiej. Lepiej wygładza i nawilża włosy. Sprawia,że stają się miękkie, gładkie i błyszczące i bardzo dobrze się rozczesują.
Niestety już się skończyła. Pewnie za jakiś czas sięgnę po nią ponownie, teraz jednak wykończę Alterrę z granatem i aloesem i sięgnę po nowości z Tołpy.
nie miałam nic z Alverde do włosów, zawsze sięgam po produkty z Balea :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze nie jest dostepna w Polsce
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie znam tej odzywki ale wydaje się być przyjemna :)
OdpowiedzUsuńPrzyjrzę się jej bliżej jak gdzieś spotkam :)
Jak z aloesem to dla mnie, bo lubię aloesowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją. Miałam również szampon z tej serii, u mnie gdzieś tam znajdziesz ich recenzję :) Ja byłam bardzo zadowolona z nich :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale skusiłabym się.
OdpowiedzUsuń