W Indigo zakochana jestem od dawna, jednak produkty SPA odkrywam powoli, gdyż tego u mnie zawsze dużo i staram pozbyć się zapasów. Będąc na szkoleniu w Ostrołęce skusiłam się jednak na Body Lotion o zapachu Honey Moon. Osobiście używam go jako kremu do rąk i pod tym kątem wystawię mu recenzję.
Teraz trochę o skórze moich dłoni. Codziennie pracuję w rękawiczkach, dezynfekuję i myję ręce tysiące razy w ciągu dnia, co zupełnie im nie służy. Skóra jest szorstka, sucha, czasem pęka. Skórki wokół paznokci narastają w zastraszającym tempie, są suche i nie wygląda to estetycznie.
Potrzebuję czegoś co dobrze nawilży i odżywi skórę, a zarazem szybko się wchłonie, a efekt nie będzie krótkotrwały od mycia do mycia.
Krem ma zadziałać. I Indigo radzi sobie z tym dobrze. Regularnie stosowany, nawilżył skórę moich dłoni, na tyle,że nie pękają i jakoś żyją po pracy w rękawiczkach i dezynfekcji.
Nie jest to krem do zadań specjalnych. U mnie do tego służy masło shea z olejem arganowym, również Indigo. Jednak sprawdza się w przypadku skóry potrzebującej nawilżenia. Szybko się wchłania, jest wydajny.
Zapach Honey Moon jest świeży, przyjemny, delikatny i nieco owocowy. Nie przypomina mi nic konkretnego,a jednak ja jestem w nim zakochana.
Za 300ml produktu zapłacimy 29zł. Jest on umieszczony w butelce z pompką, co bardzo ułatwia aplikację. Ja posiadam jeszcze w starej szacie graficznej (od marca 2016 można dostać go już w innej, bardziej eleganckiej wersji). Kupić go możemy na stronie Indigo, oraz u dystrybutorów. Uważam, że warto.
Ciekawi mnie jak on pachnie.
OdpowiedzUsuńświeżo, owocowo, może trochę jak melon (?) nie umiwm opisać, ale zapach jest śliczny :)
UsuńMa genialne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
niestety właśnie je zmienili
Usuńnawet nie wiedziałam, że mają takie produkty w swojej ofercie, ale chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
warto :)
UsuńZapach kuszący :)
OdpowiedzUsuńprawda :)
UsuńNiby mniej elegancka wersja szaty graficznej, ale bardzo mi się podoba ;3
OdpowiedzUsuńmi również, bardziej niż obecna :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńPiękna buteleczka :)
OdpowiedzUsuń:) niestety zmienili jej wygląd
Usuńbardzo ładne opakowanie i widzę że zawartość niczego sobie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, kojarzy mi się jedynie z żelami UV :)
OdpowiedzUsuńprawda,żele też mają, bardzo fajne do tego :)
UsuńSzata graficzna opakowania przykuwa uwagę ;)
OdpowiedzUsuń:) niestety ja zmienili
Usuńoooo chcę go! :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie warto się zaopatrzeć :)
UsuńMiałam kiedyś od nich krem do rąk z żurawiną, pamiętam byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńwłaśnie miałam ochotę na ten z zurawiną ale nie było :(
UsuńGorgeous blog :)Have a great day dear :)
OdpowiedzUsuńI follow you :) Keep in touch!
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Ciekawy balsamik!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!:)
:)
Usuńo tak balsamy z pompką lubię
OdpowiedzUsuńja również :)
Usuń