Zapachy otrzymałam od EK Kosmetyki Naturalne <klik>, w ramach spotkania blogerek kosmetycznych w Olsztynie ( z którego relacja już niedługo pojawi się na blogu).
Pierwszym zapachem jest Strawberry Lemonade w wersji daylight, czyli małej świeczuszki w świetnym opakowaniu, które nie dość,że jest urocze, to jeszcze praktyczne. Jest to moja pierwsza świeczka Kringle i jestem nią bardzo pozytywnie zaskoczona.
Ma piękny truskawkowo cytrynowy zapach! Świeży, leciutko słodkawy. Dość intensywny. Podoba mi się i myślę,że nie raz jeszcze się na niego skuszę.
Drugim zapachem jest wosk Yankee Candle Garden Sweet Pea, który uwielbiam i jest już moim drugiem woskiem o tym zapachu.
Jak widać, wosku tego używam, nie tylko w typowy sposób, czyli paląc w kominku, ale też jako zapach do szafy. Jest uroczy, słodko kwiatowy, a jednocześnie lekki i wiosenny. Po zapaleniu jest bardzo intensywny. Rozkruszony w słoiczku daje nam zapach przez ładne kilka miesięcy, a do tego można go podbierać do kominka :). Poważnie zastanawiam się nad kupnem słoja, właśnie o tym zapachu, bo do tej pory to mój ulubiony YC :)
Te i inne wspaniałe zapachy, w przystępnej cenie, znajdziecie na http://www.ek-kosmetyki.pl/
a na https://www.facebook.com/EK.kosmetykinaturalne/ dowiecie się o aktualnych promocjach :)
To też było moje pierwsze starcie z Krongle - na początku obawiałam się, że plastikowe opakowanie będzie się topić, albo robić miękkie - ale zrobione jest idealnie :)
OdpowiedzUsuńteż się właśnie tego obawiałam, ale jest bardzo fajne i nic się mu nie stało :)
Usuńps. Boskie zdjęcie Kringle - genialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńdziekuję :)
UsuńŚwietne jest to zdjęcie z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńbardzo do mnie przemawia ten cytrynowo truskawkowy zapach. I ten wygląd opakowanka :D
OdpowiedzUsuńdo mnie też własnie najpierw przemówił po wyglądzie :D
UsuńZ tych dwóch zdecydowanie lepszy Garden Sweet jak dla mnie. :) Polecam jeszcze Wild Poppies i Royal Cherries.
OdpowiedzUsuń