Dziś o trzech rzeczach, bez których nie wyobrażam sobie makijażu.
1. Pomada/farbka do brwi
Niestety moim problemem są brwi, a właściwie ich brak. Nie jest to spowodowane nałogowym ich wyskubywaniem, a AZS na które choruję. Jakby tego było mało, włoski, które wyrastają są jaśniutkie. Człowiek bez brwi wygląda dziwie, więc ich narysowanie (bo podkreślać niestety nie mam czego) jest dla mnie ważne. Najczęściej w tym celu używam pomady Inglota w kolorze 11 i 22 lub farbki do brwi Makeup Revolution
2. Tusz do rzęs
Rzęsy to również bardzo ważna dla mnie sprawa w codziennym makijażu. Lubię, gdy są podkreślone. Szczęśliwie na ich długość narzekać nie mogę. Najczęściej używam Loreal Million Lashes, choć po ostatniej rossmannowej promocji zaopatrzyłam się jeszcze w tusze Max Factor i jestem ich bardzo ciekawa.
3. Puder matujący
Większych problemów z cerą nie mam. Lekkie błyszczenie w strefie T i małe zaskórniki to właściwie wszystko na co mogę narzekać. No, może kilka drobnych naczynek na policzkach. Rzadkością są wypryski. Delikatne przypudrowanie jej wystarcza, by wyglądała ok. Ostatnio używam matującego pudru Kobo, aczkolwiek jest on trochę ciężki. W planach mam powrót do pudru MIYO, którego recenzję znaleźć można TU.
To jest mój najbardziej minimalistyczny makijaż. A Wy bez jakich trzech kosmetyków nie wyobrażacie sobie życia? :)
Ja nie wyobrażam sobie makijażu bez podkładu i korektora :) to duet minimum
OdpowiedzUsuńpewnie gdybym miała brwi podkład też znalazłby się na liście :D
UsuńJa nie wyobrażam sobie makijażu bez cieni do powiek i pomadki :)
OdpowiedzUsuńTusz to na 100% :D
OdpowiedzUsuńDla mnie są to tusz do rzęs, podkład i róż/bronzer.
OdpowiedzUsuńU mnie to podkład, puder matujący i tusz :)
OdpowiedzUsuńczyli również tusz i puder:)
Usuńdla mnie najważniejsze są jednak kremy
OdpowiedzUsuńkremy to pielęgnacja :)
UsuńRównież nie wyobrażam sobie że mogłabym zrobić makijaż pomijając użycie pudru matującego czy tuszu do rzęs, tym bardziej że jak już bardzo mi się nie chce robić na co dzień pełnego makijażu to ten ostatni właśnie dodaje najwięcej makijażowi :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
Usuńtusz oraz krem BB lub lekki podkład to podstawa :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie nr 1 jest podkład, potem puder do brwi i na końcu tusz do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńczyli prawie tak samo :)
UsuńRównież nie wyobrażam sobie makijażu bez pomady do brwi i tuszu. Ja natomiast do brwi używam słynnej Anastasii i jestem zachwycona. Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń:) o masz może porównanie do np inglota? bo też się zastanawiałam nad ABH
Usuńja nie wyobrażam sobie życia bez dobrego tuszu oraz podkładu ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
:)
UsuńJa nie wyobrażam sobie życia bez tuszu do rzęs a następnie bez podkładu :)
OdpowiedzUsuńu mni must have to czarna kredka, tusz :) no może jeszcze korektor
OdpowiedzUsuńJa też nie wyobrażam sobie makijażu bez brwi i pudru matującego, ale z tuszu mogłabym zrezygnować na rzecz podkładu :)
OdpowiedzUsuńbez pudru i tuszu tez nie wyborażam sobie make-up
OdpowiedzUsuńU mnie to coś do brwi, bo też rosną mi bardzo jaśniutkie:), korektor pod oczy i.. hm.. no może jeszcze tusz do kompletu. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.hoe-e.blogspot.com
:)
Usuńmój minimalistyczny makijaż jest trochę bardziej nieminimalistyczny xDD
OdpowiedzUsuńBywa i tak :D
UsuńJa chyba muszę mieć coś do brwi, korektor pod oczy i podkład lub puder o choćby minimalnym kryciu ze względu na moje liczne przebarwienia potrądzikowe :D
OdpowiedzUsuńMam w sumie podobnie,muszę miec podkreślone brwi i rzęsy :) AKurat pudru nie używam praktycznie w ogole :) A poza tym to super masz te słoiczki na pędzle,kupiłaś je w IKEA?
OdpowiedzUsuń:) dziękuję, kupiłam w biedronce, były w ofercie jakiś tydzień temu :)
UsuńU mnie to podkład i puder.
OdpowiedzUsuńO tak, tusz do rzęs i coś do podkreślenia brwi to podstawa ;)
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs to podstawa :)
OdpowiedzUsuńprawda :)
Usuńja obecnie jestem uzależniona od tuszu do rzęs :D
OdpowiedzUsuńJa zawsze muszę mieć tusz. Brwi nigdy nie podkreślam, a pudru matującego jeszcze się nie dorobiłam ;)
OdpowiedzUsuń