Zapraszam Was na test podkładu Gosh Foundation Drops.
Podkład ten dostałam na konferencji Meet Beauty i był to jeden z podarunków, do którego dorwałam się w pierwszej kolejności. Jesteście ciekawi jak się sprawdził? Jeśli tak, to zapraszam na film :)!
Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.
Fajnie, że jest taki jasny :)
OdpowiedzUsuńŚwietna trwałość , zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam podkłady właśnie z pipetką :D podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kropelki, ja uzywam rozjasniaczy z Nyx i The Body Shop, ale ten tez wydaje mi sie swietny :D Z przjemnoscia zasilam obserwatorow <3
OdpowiedzUsuńWyglada super, koniecznie musze przetestować! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Chyba sama wypróbuję ten podkład! :)
OdpowiedzUsuń