Po pierwsze ma bardzo przyjazne opakowanie z pompką, dozującą odpowiednią ilość produktu. Kupiłam ją w Hebe, w promocji za około 20zł.
Pianka dobrze doczyszcza pozostałości makijażu i resztki tuszu do rzęs, co dla mnie jest bardzo ważne.
Jest łagodna, nie czuję po niej ściągnięcia skóry. Nie szczypią mnie oczy, a dzieje się tak po niewielu produktach, gdyż oczy mam bardzo wrażliwe.
Jest bezpieczna dla alergików, ze względu na swój skład (nie zawiera alergenów, sztucznych barwników PEG-ów, SLS-u, silikonów, mydła, parabenów i donorów formaldehydu).
Pianka doskonale nadaje się do mycia rzęs przedłużonych.
Jeśli chodzi o uczucie nawilżenia, to osobiście go nie czuję, ale nie przeszkadza mi to, bo nie tego oczekuję od kosmetyku do mycia twarzy.
Myślę, że będę po nią sięgać, jeśli to opakowanie mi się skończy.
Ja się z Tołpą nie lubię i ich kosmetyki u mnie już nie goszczą.
OdpowiedzUsuńCzemu?
Usuńnie znam tej pianki:)
OdpowiedzUsuńWarto poznac :)
Usuń