piątek, 25 kwietnia 2014

Maybelline Dream Pure BB Cream

Jak chyba każdy dałam się naciągnąć rossmannowskiej promocji. Do mojego koszyka wpadł krem BB Maybelline Dream Pure za około 12,50zł po przecenie. Kupiłam go, gdyż wiosną i latem, nie lubię używać ciężkich podkładów, zdecydowanie stawiam na kremy koloryzujące. Jest to już moje drugie opakowanie, gdyż poprzedniego używałam zeszłego lata i bardzo dobrze się sprawdził. A na ile dobrze, zaraz opowiem.


Krem ten przeznaczony jest do cery tłustej z niedoskonałościami (ja używam przy cerze mieszanej i sobie chwalę), gdyż zawiera 2% kwas salicylowy, który jak wiadomo jest pogromcą zaskórników i wyprysków. Ma on za zadanie pielęgnować skórę, a także wyrównać jej koloryt. Lekko nawilża,  redukuje zaczerwienienia, zmniejsza widoczność porów. Producent zdecydowanie wywiązuje się z tych obietnic. Dodatkowo jest to krem z filtrem 15 SPF, a więc jest idealny na słoneczną pogodę, gdy nie chcemy dodatkowo używać innych kremów z filtrami.


Jak widać opakowanie to mała tubka o pojemności 30ml, w uroczych kolorach. Krem jest wydajny, starczył mi prawie na 3 miesiące codziennego stosowania. Można go dostać w 2 odcieniach: light i medium. Do mojego odcienia skóry zdecydowanie lepiej pasuje medium.


 Co do krycia, jest delikatne, ale wystarczające.

Zdjęcie przed nałożeniem kremu: 

Zdjęcie po nałożeniu kremu:

Krem dość długo utrzymuje się na twarzy. Zdecydowanie polecam osobom, które szukają czegoś lżejszego na słoneczne dni!

53 komentarze:

  1. Efekt po nałożeniu na twarz bardzo mi się podoba. Niestety osobiście nie jestem przekonana co do kremów BB :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie byłam póki nie przekonałam się na tej drugiej wersji maybelline, potem był ten i mi się spodobały :)

      Usuń
  2. Very nice blog and so informative! :)
    Anyways, would you like to follow each other via GFC?
    Follow me and then i’ll follow you back instantly.

    http://tasiawijayanti.blogspot.com/ xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks, but I don't think that you understand anything of this x.x

      Usuń
  3. Właśnie ostatnio myślę nad jakimś podkładem. Może akurat kupię ten ;) Dobre są takie recenzję na blogach. Pomagają ;)

    http://andthinkpositive.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć, ja ten polecam na lato jak najbardziej :)

      Usuń
  4. Na zdjęciach widać, że jest nieco delikatny. Dobrze, że nie tworzy efektu maski ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na twarzy wygląda bardzo ładnie i naturalnie :) Ostatnio zastanawiałam się nad tym kremem, ale nie wiem czy kolor byłby dla mnie odpowiedni, bo mam bardzo jasną karnację. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że light byłby odpowiedni, ja tez mam dość jasną a light dla mnie był za jasny

      Usuń
  6. Fajny,widać, że lekki, ale dobrze naprawdę dobrze kryje, szkoda, że nie zauważyłam go u nas :(

    OdpowiedzUsuń
  7. nie przekonują mnie kremy BB :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak kto lubi,ja też na początku byłam sceptycznie nastawiona ale teraz na lato nie wyobrażam sobie nic innego :)

      Usuń
  8. Mnie się osobiście nie podobają kremy bb.szkoda bo maja tylko dwa odcienie a medium jest dla mnie za jasny bo mam sniada cerę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak kto lubi :) ja też na początku byłam sceptycznie nastawiona ale teraz na lato nie wyobrażam sobie nic innego :)

      Usuń
  9. Ja mam ten z Under20 i też jest super. Tego nie testowałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jeszcze nie miałam z under20 ale chętnie spróbuję bo ich kosmetyki przypadły mi do gustu :)

      Usuń
  10. Lubie kremy BB, choć część niestety nie pasuje mi ze względu na zbyt ciemny odcień. Ten wygląda całkiem dobrze i naturalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę,że przy bardzo jasnej cerze najjaśniejszy odcień się sprawdzi :)

      Usuń
  11. Kurcze widać efekt :) fajnie że dodałas zdjęcie przed i po :) Obserwuję

    http://maadeleinefashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie wygląda na Twojej buźce!!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jakoś nie mogę poszukać dla sb tego idealnego . Ciekawie piszesz widać że z pasją. Zostaje na stałe i oczywiście obserwuję :-)
    definition-of-dreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywa niestety, ja też czesto długo szukam kosmetyków idealnych. Bardzo mi miło :* dziękuję :)!

      Usuń
  14. Ja mialam rozowa wersje BB z MNy tez go bardzo polubilam. Dzięki za odwiedziny i obserwację. Ja takżę chcę obserwować twojego bloga , ale poki co nie pozwalaja mi na to jakies bledy techniczne;/ sprobuje pozniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też miałam różową wcześniej i lubiłam go :) dobrze, zapraszam :)

      Usuń
  15. Przyznam, że nigdy nie używałam drogeryjnego kremu bb :-) Zawsze sprowadzam z Korei takie mazidła :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. ostatnio zaczęłam się nim interesować, fajnie, że akurat wpadlam na jego recenzję:))

    OdpowiedzUsuń
  17. dzięki za obs ja również obserwuję już :)))
    http://monia-and-ana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam kremy BB, pierwszy jaki miałam był z Garniera i też świetnie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam jeszcze z garniera ale chętnie wypróbuję :)

      Usuń
  19. rzeczywiście efekt jest widoczny ;) super blog!

    Obserwuję i będzie mi bardzo miło, jeśli także mnie zaobserwujesz :)
    zapraszam

    positivelittlethink.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie wygląda na skórze, bardzo naturalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny efekt daje ten krem :) Doskonała recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak dla mnie, całkiem fajnie kryje :) muszę się za nim rozejrzeć :)

    Przyjemny blog - będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto :) bardzo mi miło i oczywiście zapraszam w każdej chwili :)

      Usuń
  23. Będę musiała przyjrzeć mu się bliżej:) powiedz mi, przy dłuższym stosowaniu kwas salicylowy zawarty w jego składzie nie wysusza Ci skóry np. na policzkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też myślałam na początku,że tak będzie ale stosowałam codziennie, zużyłam całą tubkę i było ok :)

      Usuń
  24. Teraz żałuję, że go nie kupiłam ;/

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.