poniedziałek, 23 listopada 2015

Inglot baza pod cienie w tubce

Nowa baza pod Cienie Inglota wpadła w moje ręce już jakiś czas temu. Jako, że bez bazy makijażu sobie nie wyobrażam produkt ten zawsze przewija się w mojej kosmetyczce. Wypróbowałam droższe i tańsza bazy,ale zawsze czegoś mi w nich brakowało. Aż do momentu kiedy trafił do mnie Inglot.

 U mnie sprawdziła się rewelacyjnie. Używam jej codziennie. Pracuję od rana do nocy, przemieszczając się czasem w deszczu, czasem w upale. Cienie trzymają się idealnie aż do zmycia makijażu. Podczas urlopu przy 40stopniowych upałach z makijażem nic się nie stało.
Cienie bardzo ładnie się na niej blendują. Podbija ich kolor.
Mnie nie uczula, a oczy mam bardzo wrażliwe.


Bardzo podoba mi się również opakowanie- tubka zamiast słoiczka. Dla posiadaczek długich paznokci idealne rozwiązanie, a przy tym bardzo higieniczne.
Baza Inglota kosztuje 49zł. W tubce znajdziemy 10ml produktu. Jest wydajna, niewielka kropeczka wystarczy do nałożenia na całą powiekę.
 Na pewno zagości u mnie na stałe.

7 komentarzy:

  1. Nie znam tej bazy, ogólnie rzadko stosuję taki produkt bo zwykle nie mam czasu jak się maluję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. może się skusze na kupno :)
    zapraszam na nowy post: http://locastrica.blogspot.com/2015/11/etui-od-etuopl.html :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze bazy pod cienie tej firmy, ale ciekawi mnie to, jak sprawdziłaby się na mojej tłustej powiece :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę,że dałaby radę bo też mam problem z tłustą powieką i radzi sobie genialnie! :)

      Usuń
  4. ta baza to coś dla mnie, tylko odstrasza mnie cena:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cena wysoka,ale patrząc na to jak się sprawdza i na wydajność warto :)

      Usuń

Każdy komentarz i obserwacja sprawia mi wiele radości, jeżeli masz ochotę napisz coś lub zaobserwuj, bardzo motywuje mnie to do dalszej pracy nad moim blogiem. Jeśli zdecydujesz się zostawić po sobie ślad, na pewno z miłą chęcią zajrzę do Ciebie, by się odwdzięczyć.