Pierwszym jest paleta Too Faced Chocolate Bar. Piękne kolory, urocze opakowanie i kuszący zapach. Można wymarzyć sobie coś więcej niż czekolada bez kalorii,a do tego służąca do makijażu?
Jest ciężko, ale można! To dwa kolejne prezenty jakie dostałam. Szminki w płynie, o których marzyłam odkąd tylko dowiedziałam się,że będą. Mowa o Jeffree Star Velour Liquid Lipstick. Kolory, które dostałam do Redrum, czyli piękna, mocna czerwień i zgaszony, brudny róż Doll Parts. Wiedziałam,że od momentu użycia przepadnę całkowicie i już zamówiłam kolejne w kolorach I'm Nude i Unicorn Blood. Za jakiś czas pojawi się ich większa recenzja, bo zdecydowanie na to zasługują.
A Wy co znalazłyście pod choinką? :)
Świetne przenty!
OdpowiedzUsuńSuper,
OdpowiedzUsuńta paletka i mi się marzy
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
ooo pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńAle słodkości :) Ja dostałam w tym roku biżuterię :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSzminka z białą nakrętką bardzo mnie ciekawi. Ma ładny kolor.
OdpowiedzUsuń